Prześladowani polscy artyści masowo rezygnują z udziału w opolskim festiwalu – taka informacja obiegła cały postępowy świat. Prawda, piękno, uczciwość, Demokracja – oto ideały, które im przyświecają.

W pierwszym szeregu dumnie kroczy wybitna polska artystka Maryla Rodowicz. Dawniej śpiewała dla prawdziwych demokratów – gen. Jaruzelskiego i Fidela Castro dziś mówi NIE nasilającemu się terrorowi kaczystowskiemu. Tuż obok niej zespół Kombi, który w 1985 w Opolu wykonał piosenkę “Słodkiego miłego życia”. Tak, wtedy to dopiero było słodkie, miłe życie. Piersią pełną wolności i Demokracji Ludowej. Teraz jest inaczej. Nic więc dziwnego, że prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski ogłosił na Facebooku, że “przygotowania do 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu obciążone są problemami, jakie nie miały miejsca w ponad półwiecznej historii festiwalu”. Innymi słowy: Takiej podłości nie znała historia ludzkości! Na szczęście zbrodnie kaczystowskie napotkały na opór. Demokratyczny świat wezwał do bojkotu Opola. Postępowi artyści dobrze wiedzą, że są reżimy, którym służyć można, ale są też takie, z którymi współpracować się nie godzi. To znaczy: nie opłaca. Nie realizują bowiem odwiecznego hasła-sztandaru: By żyło się lepiej! By żyło się lepiej wszystkim!

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

   

2 komentarze

  1. Widzicie, a taki Pietrzak dawał doopy komuchom kiedyś a PiSowi teraz. To jest prawdziwy bohater. Jemu wszystko jedno kto i co. Ważne żeby płacili.

  2. Wyszliśmy z PRLu?Wyszliśmy. To jak Kurski może decydować kto wystąpi na festiwalu, od tego sie zaczeło. TVP ma festiwal obsługiwać a ie zezwalać lub zabraniać. Przecież to jest chore, jak by nie patrzeć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Postaw nam kawę na buycoffee.to