Stoimy z opuszczonymi ramionami, jakby czekając na cios. I ten cios w końcu spadnie, nawet wcześniej niż się spodziewamy. Władze najpierw chciały niebezpieczeństwo „zamilczeć”, potem lekceważyć. Na koniec pojawiły się zapewnienia, że nie oddamy nawet guzika.

Mirror

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *