Po co zabierać im “s…jfony”? Nie zwracać na tę część tzw. ludzkości żadnej uwagi. I g n o r o w a ć. Ja tak robię i mam święty spokój. W końcu co mnie może obchodzić jakiś osobnik wpatrzony w urządzenie? Gdy oglądam film wyłączam natychmiast reklamy. Nie zauważam. Pozdrawiam Pana, jak najserdeczniej. 🙂
Po co zabierać im “s…jfony”? Nie zwracać na tę część tzw. ludzkości żadnej uwagi. I g n o r o w a ć. Ja tak robię i mam święty spokój. W końcu co mnie może obchodzić jakiś osobnik wpatrzony w urządzenie? Gdy oglądam film wyłączam natychmiast reklamy. Nie zauważam. Pozdrawiam Pana, jak najserdeczniej. 🙂