Rację ma zaiste Jan Rokita mówiąc, że największym talentem Donalda Tuska jest wydobywanie z ludzi tego, co w nich najgorsze. To, w jaki sposób potrafił zamienić tzw. intelektualne elity w prymitywny wulgarny motłoch jest niewątpliwie dokonaniem na miarę dawnych totalitaryzmów. Pytanie, co teraz z tymi ludźmi zrobić? Odpowiedzi może nam udzielić moja ulubiona baśń – „Smok” Jewgienija Szwarca
+1
2
+1
+1
+1
+1
+1