Stanisław Michalkiewicz o swojej ocenie publicysty Gadowskiego i o tym, czy można być tak dobrze poinformowanym dziennikarzem jak publicysta Gadowski bez bliskich kontaktów ze Starymi Kiejkutami.
Także o hipotetycznym sojuszu Konfederacji z Platformą Obywatelską, o działaniach, jakie zalecałby obrać w celu napędzenia gospodarki i uniknięcia problemów z wysokimi cenami, znacznym bezrobociem czy spadkiem PBK w czasie epidemii koronawirusa, o tym, czy jest w ogóle możliwe, by państwo funkcjonowało w oparciu o Dziesięć Praw (przykazań), o tym, czy poseł Braun angażując się w protest przedsiębiorców i nominując jak leci asystentów, wliczając w to kodomitów i dewiantów, nie obrócił swojej akcji w farsę, o lansowaniu przez Wojtka Cejrowskiego na falach radia „Wnet” chininy jako lekarstwa, o tym, co chciała swoim widzom przekazać „towarzysza panienka”, kiedy gościła pana Janusza Korwin-Mikkego i podawała mu kilkukrotnie cukier, wracając przy tym, że zamiłowanie do słodkości to domena Rosjan i o o fantasmagoriach, które opowiadał generał Dukaczewski w innym wywiadzie u „towarzyszki panienki” oraz o historii powrotu Gdańska do Macierzy polskiej po II wojnie światowej
Już nie mogę patrzeć na coraz bardziej tłustą fizjonomie tego pana. Przez to nie mogę ogladac Waszego portalu, ze strachu przed mdłościami, wywołanymi słuchaniem jego bzdetów.
Ten nierób z tego żyje
Ha,ha,ha!
Niema jak „merytoryczna”wypowiedz!!!
Ty kiedyś coś merytorycznego napisałeś głupku?
Zmobilizowałeś mnie-teraz napiszę:
Jesteś idiotą!!!
Na określenie ciebie adekwatne są tylko bluzgi. Zdajesz sobie z tego sprawę ty #$#$synu? Genetyczny #$&synu. Po ojcu i matce
Znów pobratymcy Dzierżyńskiego cenzurują…
jak zawsze celnie jak zawsze w punkt…
Tym razem ruskie onuce wylazly, doznal jadowitego slinotoku z powodu jawnej zdrady 'braci-towarzyszy’ z Konfederacji. Mieszanka Brauna i Kurwina, oplakany blazen.
Wóda czyni czuba – mawiano ongiś.
Brawo, jak zawsze w punkt.