kremla nie musieli zdobywać, zaniesiono tam hetmana Żółkiewskiego „na rękach”. Gorąco polecam „Złotą wolność” Zofii Kossak. Odpowiedz
kremla nie musieli zdobywać, zaniesiono tam hetmana Żółkiewskiego „na rękach”. Gorąco polecam „Złotą wolność” Zofii Kossak.
„ratujmy co się da”