Komentarz Stanisława Michalkiewicza na temat wojny na Ukrainie.
Mówi o wypowiedzi, jakoby wojna miała się zakończyć w maju, działaniom prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełeńskiego, który robi wszystko, by wciągnąć w działania wojenne inne kraje, a także wizycie na Ukrainie premiera Mateusza Morawieckiego oraz Jarosława Kaczyńskiego. Wspomina ponadto m.in. o planowanej wizycie prezydenta USA, Joe Bidena w Polsce.
Złośliwość Michalkiewicza jest coraz bardziej obrzydliwa … To prawda, w sytuacji kryzysowej zawsze prawda wychodzi na wierzch, ludzie pokazują swe oblicze. Naprawdę, zmieniłem całkowicie swoje zdanie o nim, bo wyraźnie widać, że dobro Polski nie jest jego priorytetem. Michalkiewicz jest zakłamany do kości … tffuuu mu w pysk !
Pan Michalkiewicz trochę już przegiął. Złośliwości i kiepskie dowcipy są nie na miejscu w takim momencie panie redaktorze.