Za co i kto następny?

Dziś rano (niedziela 03.11) został zatrzymany Jarosław P. ps. „Miami”. Jarosław P. miał zostać zatrzymany w związku z prawomocnym wyrokiem sześciu miesięcy pozbawienia wolności za zniesławienie. Wyrok zapadł zaocznie. (sledczy24.pl)

https://www.youtube.com/watch?v=B8XP_-PTK8Y

Ostatni wywiad MIAMI przed aresztowaniem!
https://www.youtube.com/watch?v=dZWq0PT8RbM

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

5 komentarzy

  1. aspirant Jarosław Pieczonka chodził po dziennikarzach i opowiadał kłamstwa pomawiając inne osoby, nie przedstawiając dowodów i próbując się wylansować na nazwiskach pomawianych osób. Teraz nie ma się co dziwić, że ktoś mu założył sprawę o zniesławienie. I nie ma się co tutaj upatrywać jakiegoś spisku.
    Dostawał korespondencje z Sądu i jej nie odbierał to każdy wie jakie mogą być tego konsekwencje, a Pieczonka pewnie powie że „rozpracowywał” na potrójnej przykrywce listonosza, Pocztę Polską i Sąd w Gdańsku, dlatego nie odbierał poczty.

    Opowiedzieć można wszystko, próbować robić z siebie super bohatera, podszywać się pod agenta służb, a prawda jest zupełnie inna.
    Wystarczyło posłuchać Jarosława Pieczonke, żeby zauważyć że ma człowiek problemy ze sobą, do tego jest zakompleksiony i chciałby za wszelką cenę być kimś i gdzieś zaistnieć. O jego wysławianiu lub jego braku nie wspomnę, a gestykulacja i mowa ciała potrafi wiele powiedzieć o człowieku. Wstyd dla Policji że go kiedyś przyjęli, ale dobrze że się opamiętali i nakazali aby się zwolnił.

  2. Nie zgadzam się z „jerzym”. Co więcej, jestem przekonany że jego wpis ma za zadanie zdyskredytować Miami. Te para/psychologiczne wywody o mowie ciała itd, kupy się nie trzymają. Pieczonka jest wiarygodny. I tyle.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *