Stanisław Michalkiewicz o konsekwencjach programu „Nowy Ład” Obozu Dobrej Zmiany, który chce – tak jak za pierwszej komuny – podwójnie podporządkować sobie Polaków oraz trwale ich uzależnić od administracji państwowej i jej biurokracji, czyli – powtórzyć program gospodarczo-polityczny przedwojennej „sanacji”
+1
+1
+1
+1
+1
+1
No i znów wylazła słoma z walonków starego kejkuta Stasia M, no i chwali się on swoją pamięcią pioniera żydokomuny stalinowskiej, cytując wierszyki o „nowym ładzie” po śmierci Słoneczka Stalina. Złośliwość Michalkiewiczowa zmienia się sytuacyjnie, jak skóra kamelona, od czerwonego sługi czekisty Putina do brunatnych odcieni konfederatów. Stan i poziom dewiacji Staszka mocno zależy od kaca i wyspania się, a także od temperatury wody pod prysznicem, tak więc toksyczność języka jest wręcz nieprzewidywalna ! Ten stary będzwał kompletnie zatracił już wyczucie teraźniejszości, coraz rzadziej można go ostatnio słuchać, coraz częściej opowiada on bzdury zakrapiane wylgaryzmami od czasu do czasu …to już końcówka tego nieboraka