a ja uważam , że wybory powinny być obowiązkowe,, nie było by wtedy argumentacji : wybrała nas większość narodu
Jeżeli frekwencja wynosi tylko ok 40 % , to nikt nie jest uprawniony do posługiwania sie sloganem wiekszości narodu .To tylko większość z tych którzy poszli głosować
Obowiązkowe wybory nie stoją w sprzeczności z demokracją .Obywatel ma obowiązki wobec swojego państwa i musi się z nich wywiązać jednym z nich jest obowiązek wyborczy , a drugim obowiązek obrony
Australia jest krajem nowoczesnym i demokratycznym a jednak obowiązek wyborczy tam istnieje i nikt się nie oburza , ze to niedemokratyczne Za brak udziału w głosowaniu 200 dol kary, ( ok 120 PLN) Rząd australijski robi podobne głupoty jak polski ale w tym wypadku może legitymować się wolą narodu bo autentycznie większość wybiera i nie sa potrzebne takie durne wymysły jak koalicje . Rządzi faktycznie wybrana większośc , a mniejszość jest autentyczną opozycją a nie układową .Drugą korzyścią jest szybkie zakończenie wyborów i nie czeka się na ich ogłoszenie 3 dni jak w Polsce
W Polsce brak obowiązku wyborczego jak i obowiązku obrony swoją stanie nie tylko skorzystac ze sojego prawa wyborczego ale także się obronić . I tak ma być !
Niestety 90% populacji-to durnie! I NIKT Nic na to nie poradzi!!!
PLAKATY! Plakaty chętnie porozwieszam (odnośnie TV)!!
a ja uważam , że wybory powinny być obowiązkowe,, nie było by wtedy argumentacji : wybrała nas większość narodu
Jeżeli frekwencja wynosi tylko ok 40 % , to nikt nie jest uprawniony do posługiwania sie sloganem wiekszości narodu .To tylko większość z tych którzy poszli głosować
Obowiązkowe wybory nie stoją w sprzeczności z demokracją .Obywatel ma obowiązki wobec swojego państwa i musi się z nich wywiązać jednym z nich jest obowiązek wyborczy , a drugim obowiązek obrony
Australia jest krajem nowoczesnym i demokratycznym a jednak obowiązek wyborczy tam istnieje i nikt się nie oburza , ze to niedemokratyczne Za brak udziału w głosowaniu 200 dol kary, ( ok 120 PLN) Rząd australijski robi podobne głupoty jak polski ale w tym wypadku może legitymować się wolą narodu bo autentycznie większość wybiera i nie sa potrzebne takie durne wymysły jak koalicje . Rządzi faktycznie wybrana większośc , a mniejszość jest autentyczną opozycją a nie układową .Drugą korzyścią jest szybkie zakończenie wyborów i nie czeka się na ich ogłoszenie 3 dni jak w Polsce
W Polsce brak obowiązku wyborczego jak i obowiązku obrony swoją stanie nie tylko skorzystac ze sojego prawa wyborczego ale także się obronić . I tak ma być !