Niesamowite…
Niemiecki odpowiednik Trybunału Konstytucyjnego uznał za uzasadnione wątpliwości dotyczące stworzenia unijnego Funduszu Odbudowy i do czasu ich rozważenia wstrzymał procedurę ratyfikacji. Jest więc szansa, że milowy krok ku stworzeniu europaństwa zatrzymany zostanie nie przez „niepraworządne” Węgry czy Polskę, tylko przez europejskich prymusów.
Rafał Ziemkiewicz
Wszystko ok, ale w Polsce raczej nie ma partii, która by mogła realnie zagrozić PiS’owi. To są w tej chwili niestety „święte krowy”. Oni będą rządzili i to jeszcze długo, bo nie mają konkurencji. I to jest coś, co może zgubić Polskę. Bo jakby była jakaś inna silna partia i na nią możnaby przerzucić głosy, to wtedy miłościwie nam panujący robiliby całkiem inaczej. A tak to nas może czekać lockdown do usranej śmierci.