Bandy komunistyczne ze wschodu, które opanowały polskie ziemie po 1944 roku wydawały się mocne nad wyraz, mimo żadnego poparcia Narodu. Przez kilkadziesiąt lat większości obywateli tak zwana „moskiewska lewica” wydawała się nie do zniszczenia, a w rezultacie do usunięcia z polskiej przestrzeni publicznej. Od 1989 roku nurt komunistyczny trwał, a nawet momentami wydawało się, że się odradza. I co się okazało w roku 2021? Okazało się, że komunistyczno-bolszewicka część sceny politycznej w wolnej Polsce, bez moskiewskiej pomocy, zdycha właśnie, pozostawiając po sobie jedynie coraz bardziej zanikającą smugę siarkowodoru. I to by było wszystko. Za lat kilka szczęśliwy Naród polski (bo bez komunistów) zapomni o tym, że niegdyś „rządziła” w Polsce jakaś „PZPR”. Tak to są tzw. jaja. PS. Koniecznie trzeba zwrócić uwagę na to, że do szczęścia jeszcze daleko, albowiem w buty dawnej „PZPR” wchodzi coraz większym frontem Platforma Obywatelska, o czym należy pamiętać podczas nadchodzących wyborów…
Bandy komunistyczne ze wschodu, które opanowały polskie ziemie po 1944 roku wydawały się mocne nad wyraz, mimo żadnego poparcia Narodu. Przez kilkadziesiąt lat większości obywateli tak zwana „moskiewska lewica” wydawała się nie do zniszczenia, a w rezultacie do usunięcia z polskiej przestrzeni publicznej. Od 1989 roku nurt komunistyczny trwał, a nawet momentami wydawało się, że się odradza. I co się okazało w roku 2021? Okazało się, że komunistyczno-bolszewicka część sceny politycznej w wolnej Polsce, bez moskiewskiej pomocy, zdycha właśnie, pozostawiając po sobie jedynie coraz bardziej zanikającą smugę siarkowodoru. I to by było wszystko. Za lat kilka szczęśliwy Naród polski (bo bez komunistów) zapomni o tym, że niegdyś „rządziła” w Polsce jakaś „PZPR”. Tak to są tzw. jaja. PS. Koniecznie trzeba zwrócić uwagę na to, że do szczęścia jeszcze daleko, albowiem w buty dawnej „PZPR” wchodzi coraz większym frontem Platforma Obywatelska, o czym należy pamiętać podczas nadchodzących wyborów…