4 komentarze

  1. Panowie,czy nie myślicie że to ręka Boska ma w tym swój udział karząc

    ich odbierając im tok logicznego myślenia.Ten kto chce pozyskać elektorat nie porównuje go do świń lecz przedstawia swój program.Logicznie myślący wie a może powinien wiedzieć że Kościół to wierni na czele z Klerem i obrażając go obraża się wiernych tego Kościoła łącznie z moją osobą.A odpowiadając tym Popaprańcom chcę ich poinformować,że ze świni mamy korzyść,natomiast z Was żadnej a jedynie same straty czego najlepszym dowodem to 30 lecie naszej niby wolności.

  2. Panie Król, mówienie o kimś, albo nie mówienie to tylko kwestia odpowiednio ustawionej propagandy. Albo się kogoś „wielkiego” upycha gdzieś pod stołem, by był niewidoczny (Tusk), albo sadza na poczesnym miejscu (ten drugi na literę J). I Pan, panie Król w tym z zapałem uczestniczy, co Nas – nazwijmy to – pisowców, wielce raduje. Bo im mniej o Tusku, a więcej o jakichś nieznanych dziwadłach, tym gorzej przecież dla PO KO ko*ko… c.n.u.

  3. Prowokacyjny występ publiczny p. Jażdżewskiego z pisma Liberté, ewidentne chamstwo wypowiedzi, obrażające uczucia religijne ludzi wierzących, jego wulgarno-marksistowski styl nawiązywał poziomem do czasów, gdy po Uniwersytecie Warszawskim biegali z naganami piętnujący Kościół katolicki i zwalczający to, co stare w imię komunistycznego postępu stalinowscy wskazywacze wrogów ludu pracującego miast i wsi.

    Czy brawa znaczącej części zebranych można ocenić jako zbiorową aprobatę dla tego ideowego, nostalgicznego cofania się w tył?

    O Jażdżewskim wiadomo, że jest finansowany przez Niemców, a konkretnie przez partię FDP oraz niemiecką fundację Neumanna, a także przez podmioty Sorosa, jak fundacja Batorego. Człowiek ten w przeszłości nawoływał do organizowania w Warszawie nowego majdanu, co czyni go postacią, być może rozwojowo realizującą cele zbliżone do działań upasywnionej obecnie Fundacji Otwarty Dialog p. Kozłowskiej i p. Kramka.

    W związku z działaniami powyższego i podobnych mu, zaklócających spokój społeczny, a nawet wręcz nawołujących do łamania prawa, czy nie należało by uchwalić w Sejmie ustawę o zakazie dofinansowywania i innych form wspomagania działalności mediów, prasy polskiej, polskich partii politycznych, osób prywatnych, fundacji i stowarzyszeń z funduszy, grantów od partii politycznych, od organizacji obcych, za którymi stoją zagrażające państwu polskiemu grupy, ośrodki, osoby prywatne oraz działające poprzez nie obce służby wywiadowcze.

    Być może należało by także wyznaczyć limity i ukrócić zdecydowanie nadmierną liczbę personelu w niektórych konsulatach w dużych miastach, np. we Wrocławiu, w związku z podejrzeniem, że placówki te mogą się zajmować werbunkiem i kierować działaniami, skierowanymi przeciwko Polsce w interesie państw obcych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *