Niestety, Redaktorze, gdyby Polska wzięła udział razem z III. Rzeszą w wyprawie na wschód, to po przegranej wojnie, zamiast Bieruta, Gomułki czy Gierka, mielibyśmy na szczycie komunistycznej „władzy” w Warszawie jakiegoś krwiożerczego Żyda w rodzaju Rakosi’ego, albo rumuńskiego Ceausescu, czy wreszcie wschodnioniemieckiego Ulbrichta, którzy stosowaliby wobec Polaków takie metody, jak hitlerowskie „gestapo” w pełni ich możliwości. Ofiar komunizmu z lat 40-50-tych byłoby w Polsce znacznie znacznie więcej. A więc : „tak czy owak, zawsze Nowak”. Wszelkie historyczne spekulacje nic nie wnoszą.
Niestety, Redaktorze, gdyby Polska wzięła udział razem z III. Rzeszą w wyprawie na wschód, to po przegranej wojnie, zamiast Bieruta, Gomułki czy Gierka, mielibyśmy na szczycie komunistycznej „władzy” w Warszawie jakiegoś krwiożerczego Żyda w rodzaju Rakosi’ego, albo rumuńskiego Ceausescu, czy wreszcie wschodnioniemieckiego Ulbrichta, którzy stosowaliby wobec Polaków takie metody, jak hitlerowskie „gestapo” w pełni ich możliwości. Ofiar komunizmu z lat 40-50-tych byłoby w Polsce znacznie znacznie więcej. A więc : „tak czy owak, zawsze Nowak”. Wszelkie historyczne spekulacje nic nie wnoszą.