Jeżeli księdzu katolickiemu w miejscu publicznym mówi się że jest osobą nie proszoną ,to świadczy to tylko o tym iż ludzkie postępowanie osiągnęło już stan Sodomy i Gomory.”Powiadają”,że w tym roku będzie koniec Świata,że jakaś kometa walnie,czy coś.Mam nadzieję ,że jak walnie to prosto na Na Warszawę ,bo Pan Bóg tego wszystkiego ma już dość.
Jeżeli księdzu katolickiemu w miejscu publicznym mówi się że jest osobą nie proszoną ,to świadczy to tylko o tym iż ludzkie postępowanie osiągnęło już stan Sodomy i Gomory.”Powiadają”,że w tym roku będzie koniec Świata,że jakaś kometa walnie,czy coś.Mam nadzieję ,że jak walnie to prosto na Na Warszawę ,bo Pan Bóg tego wszystkiego ma już dość.