Zobaczcie, o co chodzi w trwającej od lat wojnie w Afganistanie, która właśnie wkroczyła w kolejny dramatyczny rozdział.
Talibowie de facto przejęli władzę w Afganistanie. W ciągu zaledwie 9 dni zdobyli wszystkie ważne miasta i okrążyli stolicę, Kabul. Prezydent Afganistanu uciekł do Tadżykistanu, w kraju nie ma też wiceprezydenta, szefa parlamentu i tysięcy żołnierzy, którzy porzucili posterunki i wyjechali za granicę.
Doszło do tego w czasie, gdy z Afganistanu wycofują się ostatni międzynarodowi żołnierze. Ten dramatyczny koniec 20-letniej misji NATO oznacza, że historia zatoczyła koło i że obaleni dwie dekady temu przez USA talibowie wrócili do władzy.
Wojciech Cegielski
+1
+1
+1
+1
+1
+1
tak będii i u nasssssss
Być może do lewackiego Zachodu dotrze wreszcie, że każdy naród ma prawo urządzać sobie życie w swoim państwie wedle swoich historycznych zasad, a nie na modłę czerwonej Ameryki, czy tak samo czerwonej „unii europejskiej”. Dlatego myślę, że należy powiązać wjazd do Polski niejakiego tuska, oddanego w całości lewackiej „unii” i chcącego układać życie Nam, Polakom według wzorców niemieckich, francuskich czy amerykańskich z wydarzeniami w Afganistanie. To może być początek. Ostrożnie należy zauważyć, że władca Rosji – Putin być może to właśnie już jakiś czas temu zrozumiał.