NIespodziewany finał wizyty Wielkiego Reżysera epoki PRL Andrzeja Wajdy w TVN. Zrozpaczony Kamil Durczok ma pretensje do współpracowników. Jednym słowem – „Wódko, pozwól życ!”
+1
+1
+1
+1
+1
+1
A jakiej można sie było spodziewać od szechtera kumpla kiszczaka i reszty bandy? czy on zdążył wytrzeżwieć po pijanstwie z nimi?