Zaawansowane cyfrowe media – telefony, tablety, telewizja i komputery, generują dziś niezliczoną ilość bodźców i upośledzają dzieci – ostrzega ks. Sławomir Kostrzewa, dzieląc się świadectwem pewnej nauczycielki zmagającej się z problemem zaburzeń rozwoju mowy u swojego wnuka i wielu uczniów…
+1
+1
+1
+1
+1
+1
Potwierdzam ten problem u dzieci w 100%.Mam w rodzinie takie dziecko,które już jako 1,5 roczne klikało na gierki w komputerze i choc tego nie rozumiał całymi dniami siedział przed ekranem.Gdy miał 7 lat znał domowe przedmioty ale nie umiał je nazwać. Gdy pytałam na pralkę co to jest odpowiadał,że tam się pierze, gdy pytałam o kuchenkę gazową odpowiadał,że mama tam gotuje.Nie umiał nazwać warzyw i owoców choć je znał.Ma dalej bardzo ubogie słownictwo.Jest bardzo grzeczny ale z nauką wielki problem a ma już kilkanaście lat.Wiele moich znajomych ma podobny problem w rodzinie z najmłodszymi dziećmi.