Robić swoje, nie patrzeć końca. Volksdeutche z ratusza gdańskiego przeminą jak influenza i wszystko wróci do normy. Z fraeulein dulkiewicz nie ma co rozmawiać, szkoda czasu. W swojej nienawiści i tępocie nie rozumie ani Historii, ani cech cywilizacji, nakazujących czcić zmarłych, a zwłaszcza poległych – w należyty sposób, z pełnym szacunkiem i rytuałem.
Robić swoje, nie patrzeć końca. Volksdeutche z ratusza gdańskiego przeminą jak influenza i wszystko wróci do normy. Z fraeulein dulkiewicz nie ma co rozmawiać, szkoda czasu. W swojej nienawiści i tępocie nie rozumie ani Historii, ani cech cywilizacji, nakazujących czcić zmarłych, a zwłaszcza poległych – w należyty sposób, z pełnym szacunkiem i rytuałem.