Leszek Żebrowski: Co miał biedak zrobić, jak umiał, tak dał. A że nie umiał, to już nie tylko jego wina…

+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

3 komentarze

  1. No, jeżeli ktosik, jak ten cały konieczny wypluwa z jamy gębowej słówka bez większego sensu z szybkością broni maszynowej, to nie oznacza, że w jego kontekście należy używać słowa „erudyta”, nawet, jeżeli określa się go jako „erudytę” – ironicznie. To i tak nie trafi do onego. A tak na oko, około połowy stanu osobowego sejmitów jest niedouczonych, nie czyta, nie interesuje się niczym ważniejszym od „pieniążków” i pokazywania się w telewizjach, żeby mamusia i ewentualnie „przyjaciel” mogli takiego/taką podziwiać, Widać to w programach mediów każdego wieczoru. Nic nadzwyczajnego, trzeba to jakoś strawić, mając nadzieję, że im częściej wyborcy będą takie, plotące androny figury oglądać, tym mniej będą miały figury szans na ponowne wejście do Parlamentu. Czego życzę Nam wszystkim z okazji nadchodzącej rocznicy Konstytucji Trzeciego Maja.

    1. Ty to jesteś „erudyta” kawiński. Do Sejmu się nadasz. Wzmocniłbyś swą tępą erotyczną łysiną potencjał intelektualny cyrkowcow z konfederacji o IQ gnid łonowych, które mają twoi kumple c.wepe z celi. A swoją drogą. Ciekawa gdzie się prymitywie ty „uczyłeś”? W chlewie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *