Zanim oddamy się świątecznej radości, podsumujmy złe wieści, które zapewne sprawią, że rok 2025 będzie podawany w przyszłych podręcznikach historii jako moment przełomu. Pytanie jakiego – jako rok utraty przez Polskę niepodległości i kolejnej utraty szans na wielkość i dobrobyt obywateli? Czy jako początek otrzeźwienia i odrodzenia Narodu?
+1
+1
+1
+1
+1
+1